Moja miłość do przecen nigdy nie zawodzi - sukienka kupiona za 3 euro jest teraz jedną z ulubionych rzeczy w mojej szafie. Dzisiaj w bardziej street'owym looku, ale niewykluczone że zobaczycie ją tu też w innych wydaniach.
dress - forever18/ shoes- deezee / bijou - Allegro, Pull&Bear
Widze nowa ulubiona bransoletka!!!! Ale jestes chuuuuuuuuudaaaaa :((( heheheeh!
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka :)!
OdpowiedzUsuńuwielbiam taką prostotę:)
OdpowiedzUsuńlikee your blog!!
OdpowiedzUsuńkeep posting and go for it!!
XO
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka !
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka i naszyjnik! :))
OdpowiedzUsuńfajna sukienka, przydałby się jeszcze tylko jakis kontrastowy pasek :)
OdpowiedzUsuńsliczna sukienka ;p
OdpowiedzUsuńlubie takie minimale!!
OdpowiedzUsuńJak tu pięknie , taka sympatyczna się wydajesz , ze zdjęć bije takie ciepło i blask , cudownie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny outfit :)
OdpowiedzUsuńwww.sheilllaa.blogspot.com
Sukienka bardzo fajna!:)
OdpowiedzUsuńcrepersy *.* śliczna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńSukienka jest fantastyczna! Sama szukam podobnej, jednolitej sukienki, by móc ją łączyć z wyrazistymi dodatkami.
OdpowiedzUsuń